sobota, 12 marca 2011

Zakupy :)

Pobudka o 10 < chcę tak codziennie >, herbata a potem w miasto :) Upragniony dywan do mojego pokoju kupiony a rolety zamówione... oczywiście obie rzeczy są fioletowe, ponieważ jest to mój ulubiony kolor... Kocham wszystkie odcienie fioletu, zresztą kto mnie zna to doskonale wie że mam obsesje na punkcie tego koloru :) Wczoraj po raz kolejny obejrzałam " Zmierzch" i chociaż wiem jak się skończy i co się wydarzy za chwilę, ciągle mnie ciekawi... Za chwilę lece przepisywać zeszyty od Dużej! :* A potem...? Chyba projekt z angielskiego zacznę robić.. Nie ma to jak 3 tygodnie wcześniej wiedzieć o projekcie a zaczynać go robić 2 dni przed terminem ostatecznym :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz