środa, 9 marca 2011

Łask...

Obudziłam się, wyjrzałam za okno i zobaczyłam piękne słoneczko a nie pochmurne niebo :) Od razu nabrałam chęci do życia. Cudowne uczucie gdy wstałam wypoczęta i wyspana o 9 a nie o 7. :-) Nie byłam w szkole, ponieważ jechałam do Łasku ( do okulisty ) a nie opłacało mi się iść na jedną lekcję... W poczekalni czekałam około 1,5 h, bo było tak duże opóźnienie. Myślałam że się tam zanudzę... Wolałabym iść do szkoły i odwalać z dziewczynami niż tam siedzieć...
Żadnych planów na wieczór. Chyba pouczę się z języka niemieckiego na odpowiedz na piątek bo coś mi się wydaje że jutro nie będzie mi się chciało :D
Wczoraj  przeglądałam zdjęcia z aparatu i znalazłam to.
Fryzury: Misia
Makijaż: Misia
Piękne,śliczne.... haha :)
Kocham Was ;**

1 komentarz: