wtorek, 3 maja 2011

Troszkę wolnego...

10 dni wolnego od szkoły to coś o czym od dawna marzyłam :) Od piątku wieczorem do dzisiaj byłam w Bełchatowie. Grilla nie zapomnę przez długi czas :P Te nasze teksty mnie rozwalają XD .Ogółem bardzo dobrze wspominam ten wyjazd,oderwałam się chociaż na chwilę od szarej rzeczywistości.
Dzisiaj czułam się jakby były ferie zimowe a nie jak prawie wakacje.
Brak planów na resztę wolnego (przynajmniej na razie )

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz