Po południu (nieoczekiwanie) odwiedziła mnie moja kuzyneczka wraz ze swoim chłopakiem ;* Posiedzieliśmy, pogadaliśmy i odprowadziłam ich na autobus który nie przyjechał.... :) ( nie ma to jak nie umieć sprawdzać rozkładu pks ) Na szczęście załatwili sobie transport. Odprowadziłam ich kawałek w umówione miejsce i się rozeszliśmy...Cieszę się że jednak najpierw zajrzeliście do Zelowa ;);* Następnie wpadłam do mojej Kamilki na herbate ;* taaa szkoda że nie skończyło się TYLKO na herbatce ;p Ale bardzo dobra była ta wódka ;D Trzeba to powtórzyć koniecznie... a niedługo będzie okazja ;* Mała rundka po mieście i do domku... i tak czas zleciał ;)
Dziękuję:
Paulinie,Kamili i Krystianowi za miło spędzony dzisiejszy dzień ;*